niedziela, 7 lutego 2016

W Indiach nazywane bywa owocem bogów, zawiera w sobie witaminy A, B, C, E, K, ryboflawinę, tiaminę, niacynę i kwas foliowy oraz minerały: wapń, magnez, żelazo, fosfor, potas, sód i cynk. Jego właściwości wzmacniają system nerwowy i odpornościowy naszego organizmu, wspomagają trawienie białek, regulują ciśnienie krwi, zatrzymują rozwój komórek nowotworowych. Błonnik, w nim zawarty, redukuje poziom cholesterolu oraz może przyczyniać się do obniżania poziomu cukru we krwi, mimo iż samo w sobie zawiera cukry. Hitem wśród osób odchudzających stał się wyciąg z nasion owocu, który znacząco przyspiesza ponoć redukcję tkanki tłuszczowej. Świeżo wyciśnięty sok przynosi ulgę w bólu i podrażnieniach gardła, łagodzi chrypkę. Osoby obciążające znacząco swój głos powinny na stałe wpisać szklankę soku do swego jadłospisu.
Zastosowanie znajduje również w kosmetyce - olejek łagodzi, nawilża i regeneruje suchą, spękaną i dojrzałą skórę, peeling z miąższu owocowego posiada właściwości przeciwzapalne. Masło z pestek stanowi naturalny filtr przeciwsłoneczny, opóźniający jednocześnie procesy starzenia, kora drzewa działa łagodząco na reumatyzm, natomiast owocowa pulpa chłodzi przegrzany organizm.
O jakim owocu mowa? No właśnie. Wewnątrz pestki którego z nich, natura mogła schować oko?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz