piątek, 5 maja 2017

IV. Uważam nie

Problemem ludzi jest to, że uwierzyli w swą małość, w swą słabość i nieumiejętność samodzielnego funkcjonowania w naturalnym środowisku. Ich problemem jest to, iż wierzą, że cokolwiek ich ogranicza. Pisząc o ograniczeniach, nie mam jednak na myśli przeszkód w dążeniu do zdobywania większego bogactwa i uznania społecznego, a ograniczeń w sposobie myślenia i postrzegania rzeczywistości. Nie musisz myśleć tak jak wszyscy, a tym bardziej nie musisz przejawiać takich samych pragnień. Jesteś wolny, czy zakuty w wolności? 

Ludzie niepotrzebnie wierzą w lepsze jutro. Jutro nie nadejdzie nigdy, więc warto skupić się na lepszym teraz. Wszystkie nasze problemy wiążą się z błędną interpretacją natury życia oraz brakiem poświęcanej mu uwagi. Mówimy wciąż o rozwoju i dążeniu ku lepszemu zrozumieniu wszechświata. Prawimy truizmy mając szczelnie zamknięte uszy, oczy i serca. 

Problemem ludzi jest strach - obawa o to, że cokolwiek mogą stracić, licząc, że cokolwiek tu do nich należy. Tymczasem rzeczywistość jest zupełnie odwrotna, nie możemy nic mieć na stałe, na zawsze - nie możemy sobie niczego zabrać, mimo, iż wszystko zostało stworzone specjalnie dla nas. Wystarczy tylko wiedzieć czego potrzebujemy i po to sięgnąć. 

Wielkim problemem ludzi jest to, iż tak mocno wierzą rozumowi, który każdą napotkaną rzecz spłyca do granic swojego postrzegania rzeczywistości, etykietując ją i nadając jej znaczenie, nie zawsze zgodne z jej rzeczywistą naturą. 

Problemem ludzi są sami ludzie, którzy wzajemnie siebie programując, nieświadomie nadali straceńczy kierunek swej cywilizacji. Kurczowo trzymając się wymyślonych przez siebie norm, tkwią w fikcyjnej wizji dorosłości i rozwoju, który coraz mocniej zaciska pętle na ich szyjach. Co najśmieszniejsze, mało kto przyzna się do tego, iż schemat życia, który obrał, jest po prostu wymówką dla życia, jakie chciałby prowadzić. 

Jesteśmy słabi, gdyż wierzymy w to, co ktoś mówi, a nie wierzymy w to, co mówi do nas nasze serce. I to jest nasz największy problem. Nie potrafimy słuchać siebie, a mimo to, wciąż próbujemy odnaleźć się w cudzych oczach. 





'Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy.
Masz prawo być tutaj,
a więc żyj w zgodzie z bogiem, czymkolwiek on ci się wydaje.
W zgiełkliwym pomieszaniu życia, zachowaj spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach,
jest to piękny świat.'



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz