Liczba ludności na świecie niedawno przekroczyła 7 miliardów. Pierwszy
raz w historii ludzkości mamy do czynienia z tak ogromną ilością osób, które
przecież trzeba wykarmić i którym trzeba dać schronienie. Produkcja żywności
spada lub ustępuje tej genetycznie modyfikowanej. Szukamy rozwiązań, coraz
bardziej drastycznych, aby zapobiec kataklizmowi w postaci globalnego głodu i
ubóstwa, próbując coraz bardziej rozwijać technologię, widząc w niej
rozwiązanie problemu, którego sami jesteśmy przyczyną.
Być może jest to zbyt radykalne
stwierdzenie, ale głodujemy dlatego, że jest nas coraz więcej. Głodujemy
dlatego, że wmówiliśmy sobie, że powinniśmy jeść mięso i przetworzone produkty,
na które coraz częściej nas nie stać. Głodujemy, ponieważ odwróciliśmy się od
natury. Głodujemy, ponieważ nie wiemy, dlaczego drzewa uginają się od owoców.
Żeby nikomu nie brakowało
Natura, jako matka nas
wszystkich, postarała się i stworzyła dla nas świat idealny, w którym żyjemy
nie tylko my, ale również zwierzęta i rośliny. Skoro stworzyła człowieka,
zwierzęta i rośliny, musiała też zastanowić się w jaki sposób nawodnić i
odżywić tak wielkie populacje żywych organizmów. Najprostszym sposobem było
stworzenie systemu, który zapewniałby obfitość pokarmu, przy jednoczesnej
minimalizacji wysiłku włożonego w jego zdobycie, tak aby żadne stworzenie nie
musiało o ten pokarm walczyć lub odbierać go sobie wzajemnie, odczuwając przy
tym głód.
Co wymyśliła matka natura
Natura stworzyła coś, czemu nie
dorówna żadne osiągnięcie ludzkości. Idealny system, który nie potrzebuje
niczego, oprócz słońca i wody, żeby rodzić ogromne ilości pożywienia – drzewa i
krzewy owocowe. Dlaczego drzewa uginają się od owoców? Odpowiedź jest bardzo
prosta – żeby nigdy, nikomu, niczego nie brakowało. Jest to zdecydowanie mniej
skomplikowane, jeśli rozłoży się to na czynniki pierwsze. Cykl biologiczny
drzewa polega na tym, że z nasiona wyrasta roślina, która rodzi kwiaty, pod
wpływem zapylenia przez owady, kwiaty te pączkują i zamieniają się w owoce, w
których z kolei znajduje się ziarno, które może być zarodkiem nowego drzewa. A
więc z jednego małego źródła pokarmu, jakim jest drzewo, może powstać
nieskończenie wiele analogicznych źródeł. Może, ale nie musi. Jest to tylko
jedno z rozwiązań. Jakie są inne? Otóż owoce drzew i krzewów są niczym innym
jak źródłem najbardziej wartościowego pokarmu, jaki tylko moglibyśmy sobie
wymarzyć. Jest to w pewnym stopniu rozwiązanie problemu głodu na całym świecie,
wystarczy tylko zwrócić się ku naturze. Nie tylko człowiek może jednak czerpać
korzyści z darów natury. Owoce są również perfekcyjnym pokarmem dla zwierząt,
które mogą spożywać je bezpośrednio po opadnięciu z drzewa. To natomiast, co
nie zostanie zjedzone ani przez człowieka, ani przez zwierze tj. nadmiar
owoców, które spadną na ziemię i zgniją, stanowi nic innego, jak najlepszy
nawóz, który drzewo zapewnia sobie samo.
Przechowywanie owoców
Natura nie wzięła pod uwagę tego,
że ktoś będzie chciał magazynować pożywienie lub w jakikolwiek sposób
ograniczać innym dostęp do niego. Gdybyśmy słuchali jej, nigdy nie brakowałoby
nam pożywienia, bo mielibyśmy je dosłownie pod ręką. Mimo to, świadomie lub
nie, stworzyła naturalny konserwant, który nie tylko jest bombą witaminową, ale
również świetnie sprawuje się, jeśli chodzi o przechowywanie owoców. Jest nim
skórka. Zarówno owoce jak i warzywa, w pokojowej temperaturze mogą leżeć kilka
tygodni, w niskiej temperaturze nawet kilka miesięcy. Ponadto nie grozi nam
zepsucie owocu, jeśli jego skórka jest cała. Owoce cytrusowe mogą być
przechowywane wiele miesięcy, ich skórka po jakimś czasie schnie, jednak
miąższ, który znajduje się w środku, jest praktycznie niezniszczalny.
Dlaczego odwróciliśmy się od natury?
Powodów może być kilka.
Najprawdopodobniej jest to jednak uwarunkowane tym, że gdyby człowiek znów
wrócił do korzeni i zaczął słuchać matki natury, czerpiąc do woli z jej darów,
upadłoby wiele koncernów, firm, spółek, supermarketów, na małych sklepach
kończąc. Jesteśmy tak bardzo uwikłani w system kontroli, w którym ktoś posiada
coś, dzięki czemu żyjemy, a my, żeby to nabyć musimy zarabiać pieniądze, że nie
widzimy innych, racjonalnych rozwiązań. Prostota i równy dostęp do
dobrodziejstw natury po prostu się nie opłaca, z finansowego punktu widzenia.
Przez lata pozornego rozwoju
cywilizacyjnego uwikłaliśmy się tak skrajnie i tak doszczętnie w sieć kłamstw,
iż wmówiono nam, że musimy ciężko pracować i zarabiać pieniądze, aby dostać to
co nam się należy. Wedle natury jesteśmy bowiem wszyscy równi i zostaliśmy tak
samo przez nią obdarowani.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz