środa, 15 stycznia 2014

DLACZEGO DRZEWA UGINAJĄ SIĘ OD OWOCÓW?

Liczba ludności na świecie niedawno przekroczyła 7 miliardów. Pierwszy raz w historii ludzkości mamy do czynienia z tak ogromną ilością osób, które przecież trzeba wykarmić i którym trzeba dać schronienie. Produkcja żywności spada lub ustępuje tej genetycznie modyfikowanej. Szukamy rozwiązań, coraz bardziej drastycznych, aby zapobiec kataklizmowi w postaci globalnego głodu i ubóstwa, próbując coraz bardziej rozwijać technologię, widząc w niej rozwiązanie problemu, którego sami jesteśmy przyczyną.

Być może jest to zbyt radykalne stwierdzenie, ale głodujemy dlatego, że jest nas coraz więcej. Głodujemy dlatego, że wmówiliśmy sobie, że powinniśmy jeść mięso i przetworzone produkty, na które coraz częściej nas nie stać. Głodujemy, ponieważ odwróciliśmy się od natury. Głodujemy, ponieważ nie wiemy, dlaczego drzewa uginają się od owoców.

Żeby nikomu nie brakowało
Natura, jako matka nas wszystkich, postarała się i stworzyła dla nas świat idealny, w którym żyjemy nie tylko my, ale również zwierzęta i rośliny. Skoro stworzyła człowieka, zwierzęta i rośliny, musiała też zastanowić się w jaki sposób nawodnić i odżywić tak wielkie populacje żywych organizmów. Najprostszym sposobem było stworzenie systemu, który zapewniałby obfitość pokarmu, przy jednoczesnej minimalizacji wysiłku włożonego w jego zdobycie, tak aby żadne stworzenie nie musiało o ten pokarm walczyć lub odbierać go sobie wzajemnie, odczuwając przy tym głód.  

Co wymyśliła matka natura
Natura stworzyła coś, czemu nie dorówna żadne osiągnięcie ludzkości. Idealny system, który nie potrzebuje niczego, oprócz słońca i wody, żeby rodzić ogromne ilości pożywienia – drzewa i krzewy owocowe. Dlaczego drzewa uginają się od owoców? Odpowiedź jest bardzo prosta – żeby nigdy, nikomu, niczego nie brakowało. Jest to zdecydowanie mniej skomplikowane, jeśli rozłoży się to na czynniki pierwsze. Cykl biologiczny drzewa polega na tym, że z nasiona wyrasta roślina, która rodzi kwiaty, pod wpływem zapylenia przez owady, kwiaty te pączkują i zamieniają się w owoce, w których z kolei znajduje się ziarno, które może być zarodkiem nowego drzewa. A więc z jednego małego źródła pokarmu, jakim jest drzewo, może powstać nieskończenie wiele analogicznych źródeł. Może, ale nie musi. Jest to tylko jedno z rozwiązań. Jakie są inne? Otóż owoce drzew i krzewów są niczym innym jak źródłem najbardziej wartościowego pokarmu, jaki tylko moglibyśmy sobie wymarzyć. Jest to w pewnym stopniu rozwiązanie problemu głodu na całym świecie, wystarczy tylko zwrócić się ku naturze. Nie tylko człowiek może jednak czerpać korzyści z darów natury. Owoce są również perfekcyjnym pokarmem dla zwierząt, które mogą spożywać je bezpośrednio po opadnięciu z drzewa. To natomiast, co nie zostanie zjedzone ani przez człowieka, ani przez zwierze tj. nadmiar owoców, które spadną na ziemię i zgniją, stanowi nic innego, jak najlepszy nawóz, który drzewo zapewnia sobie samo.

Przechowywanie owoców
Natura nie wzięła pod uwagę tego, że ktoś będzie chciał magazynować pożywienie lub w jakikolwiek sposób ograniczać innym dostęp do niego. Gdybyśmy słuchali jej, nigdy nie brakowałoby nam pożywienia, bo mielibyśmy je dosłownie pod ręką. Mimo to, świadomie lub nie, stworzyła naturalny konserwant, który nie tylko jest bombą witaminową, ale również świetnie sprawuje się, jeśli chodzi o przechowywanie owoców. Jest nim skórka. Zarówno owoce jak i warzywa, w pokojowej temperaturze mogą leżeć kilka tygodni, w niskiej temperaturze nawet kilka miesięcy. Ponadto nie grozi nam zepsucie owocu, jeśli jego skórka jest cała. Owoce cytrusowe mogą być przechowywane wiele miesięcy, ich skórka po jakimś czasie schnie, jednak miąższ, który znajduje się w środku, jest praktycznie niezniszczalny.

Dlaczego odwróciliśmy się od natury?
Powodów może być kilka. Najprawdopodobniej jest to jednak uwarunkowane tym, że gdyby człowiek znów wrócił do korzeni i zaczął słuchać matki natury, czerpiąc do woli z jej darów, upadłoby wiele koncernów, firm, spółek, supermarketów, na małych sklepach kończąc. Jesteśmy tak bardzo uwikłani w system kontroli, w którym ktoś posiada coś, dzięki czemu żyjemy, a my, żeby to nabyć musimy zarabiać pieniądze, że nie widzimy innych, racjonalnych rozwiązań. Prostota i równy dostęp do dobrodziejstw natury po prostu się nie opłaca, z finansowego punktu widzenia.

Przez lata pozornego rozwoju cywilizacyjnego uwikłaliśmy się tak skrajnie i tak doszczętnie w sieć kłamstw, iż wmówiono nam, że musimy ciężko pracować i zarabiać pieniądze, aby dostać to co nam się należy. Wedle natury jesteśmy bowiem wszyscy równi i zostaliśmy tak samo przez nią obdarowani.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz