Często zdarza się nam narzekać na to, że się nie wysypiamy. Niedobór
snu, a raczej jego złe wykorzystywanie, sprawia że jesteśmy nerwowi, zmęczeni i
pozbawieni chęci do jakiegokolwiek efektywnego działania. Jaka jest tego
przyczyna? Co sprawia, że wstajemy przysłowiową
lewą nogą z lóżka?
Natura stworzyła cykle. Człowiek nazwał je dniem, miesiącem, rokiem. Najkrótszy cykl biologiczny określiliśmy mianem doby. Dzieli się ona na część aktywną – nazywaną przez nas dniem oraz część przeznaczoną na odpoczynek – nazywaną nocą. Na obraz i jakość cyklu dobowego mają wpływ obie jego części. Niestety mało kto wie, że trzeba odpowiednio je zrównoważyć. Efekty jednego rozregulowanego cyklu dobowego są zazwyczaj niegroźne, bo dotyczą głównie naszego ciała – podkrążone oczy, ciężkie powieki itd. Długotrwałe konsekwencje są już o wiele poważniejsze, ponieważ dotykają również naszej psychiki, co wpływa na nas bardzo niekorzystnie.
Wygodnie nie oznacza zdrowo.
W zbiorowej świadomości utarło
się dziwne przekonanie, że lepiej się wyśpimy na grubym i miękkim materacu, dużej
poduszce, okryci ciężką kołdrą. Błąd, błąd i jeszcze raz błąd. Miękki materac,
choć przyjemny i wygodny, prowadzi do różnego rodzaju skrzywień kręgosłupa.
Oczywiście efekty tych deformacji nie są widoczne gołym okiem, bo nie zachodzą
z dnia na dzień. Jest to proces długofalowy. Podobnie jest w przypadku zbyt
dużej poduszki. Nasza głowa w stanie spoczynku powinna znajdować się w
równoległej linii względem podłoża, na którym śpimy. W innym przypadku narażeni
jesteśmy na bóle w
okolicach kręgów szyjnych. Jeśli chodzi natomiast o okrywanie się w nocy, to
powinniśmy to robić z umiarem. Nie wolno zakrywać całego ciała, ponieważ
blokuje to prawidłowe oddychanie podczas spoczynku. Jak bowiem wiadomo, do procesu
oddychania wykorzystujemy całe nasze ciało, nie tylko układ oddechowy.
Im mniej śpimy, tym lepiej.
Kolejną mylną opinią jest
stwierdzenie, że nie wysypiamy się z powodu zbyt małej ilości czasu
przeznaczanego na sen. Teoretycznie na sen potrzebujemy zaledwie dziesiątej
części czasu, który aktywnie spędziliśmy za dnia. Przykładowo, jeśli czas
aktywności organizmu wynosi 12 godzin, to dla pełnej regeneracji potrzebuje on
zaledwie 1,2 godziny głębokiego snu. Oczywiście tej zasady nie możemy
zastosować u ludzi z nieodpowiednia dietą i siedzącym trybem życia. Ich
organizm, pozbawiony zdrowego wysiłku i zanieczyszczony zbędnym balastem
pożywienia, będzie coraz częściej zmęczony.
Spowoduje to zwiększone zapotrzebowanie na sen, co z kolei doprowadzi do
stanu, w którym im dłużej będziemy spali, tym bardziej będziemy niewyspani.
Natomiast w przypadku zdrowego organizmu i świadomego podejścia do kwestii
odpoczynku, czas snu można znacznie zredukować.
Jak spać, żeby się wyspać?
Istotną rzeczą w trakcie snu jest
układ naszego ciała. Najlepszą pozycją do snu jest położenie się na plecach.
Leżąc na którymś z boków lub na brzuchu, zakłócamy prawidłowe funkcjonowanie
układu oddechowego. Leżąc na lewym boku, dodatkowo uciskamy lewą część klatki
piersiowej, a tym samym nasze serce. Spanie na plecach jest też
najkorzystniejszym rozwiązaniem dla naszego kręgosłupa, który jest całkowicie
odciążony.
Złota godzina
Jest to pierwsza poranna godzina,
od momentu wstania z łóżka, która staje się naszym naturalnym scenariuszem
dnia. To jak go zapiszemy będzie miało ogromny wpływ na przebieg cyklu
dobowego w naszym organizmie. Jeśli mamy cały dzień spędzić bardzo efektywnie
np. na pracy fizycznej, złotą godzinę powinniśmy poświęcić na poranne
ćwiczenia, rozciąganie lub bieganie. Jeśli natomiast dzień zamierzamy
przeznaczyć na
wysiłek umysłowy, dobrze byłoby przez pierwszą godzinę od pobudki zwyczajnie
poczytać jakąś książkę lub artykuł naukowy. Nasz organizm pod wpływem porannego
wysiłku umysłowego lub fizycznego ustala niejako plan dnia, ukierunkowując
swoją energię na jednym z nich. Cały ten proces warunkuje później to, jak nasz
organizm przeżywa cały cykl dobowy.
Wymuszony sen szkodzi.
Sen jest jednym z tych procesów,
na które nie mamy wpływu. W momencie, w którym się je wymusza – zaczynają
szkodzić. Jeśli więc nie możesz zasnąć oznacza to, że Twoje ciało jest
wypoczęte. Nasz organizm, podobnie jak w przypadku trawienia, jest najlepszą
wskazówką dla nas. Nie powinniśmy więc wyznaczać sobie stałych godzin snu lub
kłaść się szybciej tylko dlatego, że akurat na drugi dzień musimy szybciej
wstać. Pozwólmy na to, żeby sen przyszedł w momencie, w którym akurat go
potrzebujemy. Nie szybciej i nie później. Wtedy mamy pewność, że się wyśpimy.
Wtedy i tylko wtedy odpoczynek przynosi odpowiednie efekty.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od nas i od tego jak łóżko zostanie ustawione :) Jak dla mnie bardzo ważne jest, aby po prostu nasze łóżko było wygodne. Dlatego zdecydowałem się na https://senpo.pl/lozka/lozka-100x200/ i teraz w końcu rozumiem jak to jest dobrze się wyspać.
OdpowiedzUsuń