Odżywianie stanowi piętę achillesową większości z nas. Przez długi
okres czasu „skazani” byliśmy na tradycyjną, polską kuchnię, która ze zdrowiem ma niewiele wspólnego. Na szczęście nasza wiedza na
temat sposobów odżywiania zmienia się, a wraz z nią pojawia się więcej alternatyw
dla tradycyjnego żywienia. Jedną z nich jest dieta witariańska, która bardziej
przypomina styl życia niż dietę .
Podstawę diety witariańskiej stanowi surowe, organiczne i nieprzetworzone jedzenie. Mówiąc prościej są to: warzywa, owoce, nasiona, ziarna, orzechy oraz kiełki, nie poddawane obróbce termicznej. Temperatura przekraczająca 42 stopnie Celsjusza zabija bowiem w pożywieniu minerały, enzymy i składniki odżywcze, których obecność lub brak warunkuje później stan naszego zdrowia. Raw food to stanowcze „nie” dla mięsa, ryb oraz jakiegokolwiek pokarmu pochodzenia zwierzęcego.
Mity i krytyka raw food
Przejście na witarianizm, w
rzeczywistości skażonej piętnem „domowego obiadku”, stanowi wyczyn prawie
niemożliwy do osiągnięcia. Główną przeszkodą nie jest jednak brak wiedzy na
temat odżywiania, czy tez przeciwwskazania zdrowotne, ale nasze lenistwo i
uzależnienie od smaku. Największe oburzenie i strach wśród ludzi, budzi
konieczność odrzucenia pokarmów pochodzenia zwierzęcego. Krytycy surowej diety
przestrzegają przed niedoborami witaminy B12, której głównymi źródłami są
właśnie produkty zwierzęce. Osoba odrzucająca je nie jest jednak w żaden sposób
narażona na niedobory witaminy B12, ponieważ bakterie układu pokarmowego,
żyjące w ludzkim ciele, produkują własne zasoby tej witaminy.
Raw food opiera się na spożywaniu
surowych warzyw i owoców,
a więc
pożywienia które zostało zaprojektowane przez naturę.
|
Jak raw food wpływa na organizm?
Różnica między organiczną
żywnością, a żywnością tradycyjną, poddawaną obróbce jest tak drastyczna jak różnica między dniem, a nocą. Wraz ze
zwiększeniem ilości „surówki” w jadłospisie, czujesz jak wewnątrz Twojego
organizmu rośnie energia życiowa, której zawsze brakowało. Wzmaga się chęć
efektywnej pracy i aktywnego spędzania wolnego czasu. Zdrowiejesz. Masz więcej
siły, mniej się męczysz. Poprawia się samopoczucie, wraca dobry humor. Nagle
wszystko zaczyna się układać i iść po Twojej myśli. Możesz robić rzeczy, o
których wcześniej tylko marzyłeś lub które wydawały się nie do osiągnięcia,
poprzez ograniczenia fizyczne.
Dieta witariańska ma również
naukowe poparcie. W naturze istnieje zasada samotrawienia. Polega ona na tym,
że przynajmniej połowa procesu trawienia odbywa się przy udziale enzymów
znajdujących się w pożywieniu, które zjadamy. Sok żołądkowy stanowi jedynie bodziec
uruchamiający ten proces. Jeśli w pożywieniu nie znajdują się odpowiednie
ilości enzymów (ponieważ zginęły one podczas obróbki termicznej), proces
trawienia zachodzi wolniej, jest bardziej złożony i w znaczący sposób zakłóca
prawidłowe funkcjonowanie naszego ciała. Jesteśmy ociężali, śpiący, pojawiają
się bóle kręgosłupa, otyłość i ogólne zniechęcenie do czegokolwiek. To nie
genetyka lub efekt starości, ale nasze lenistwo i nieodpowiedni sposób
odżywiania wpływają na zły stan zdrowia i zaniedbanie ciała.
Pozytywne efekty uboczne
Wprowadzając do swojego
jadłospisu więcej surowej żywności lub przechodząc na dietę witariańską myśli
się przede wszystkim o zdrowiu i lepszym samopoczuciu. Dopiero później
zauważamy inne pozytywne aspekty zmian na jakie się zdecydowaliśmy. Raw food
poprawia cerę, stan naszej skóry, łagodzi skutki chorób, jednocześnie
przeciwdziałając rozprzestrzenianiu się bakterii w organizmie. Raw food to
także od dawna poszukiwana „dieta cud” dla wszystkich osób z nadwagą i
otyłością. Ludzie przechodzący na ten styl odżywiania potrafią schudnąć od
kilkunastu do kilkudziesięciu kilogramów w przeciągu trzech miesięcy. Są to
wyniki, które wręcz przerażają swoją efektywnością lekarzy i dietetyków.
Pokarmów opartych na raw food w
żaden sposób nie musimy przygotowywać. Kupujemy, bądź zrywamy świeże warzywa,
owoce, orzechy etc. myjemy je lub obieramy z łupiny i już są gotowe do
spożycia. Zaoszczędzamy czas na przygotowywaniu ich. Ponadto nie potrzebujemy
lodówki, żeby je przechowywać. Zazwyczaj nie magazynuje się jedzenia, ponieważ
najlepiej jeść wszystko świeżo zerwane z drzewa lub krzewu bezpośrednio przed
posiłkiem. Raw food możemy mrozić, bez obawy o utratę wartości odżywczych.
Przygotowując posiłek oparty na raw food oszczędzamy czas na jego przygotowanie oraz ograniczamy kłopot z jego wcześniejszym lub późniejszym przechowywaniem. |
Przyroda, tworząc naturalne produkty, wprowadziła do nich naturalny kod – hasło (bioinformację). Układ trawienny posiada unikatową zdolność odczytywania tego kodu, tracąc przy tym niewiele energii na proces trawienia. – Michał Tombak
Jeśli chcesz dowiedzieć się ciut więcej o diecie witariańskiej i jej wpływie na ludzki organizm, odsyłam Cię do poniższego filmu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz