poniedziałek, 22 lutego 2016

Chia - siła zdrowia

Naukowcy od lat zastanawiają się, w jaki sposób natura zamyka nieograniczony potencjał, w ograniczonej formie. No cóż. Robi to w sposób naturalny, w taki, w jaki manifestuje się każdy przejaw życia. Zostawmy jednak rozumowanie mądrym głowom, sami natomiast pochylmy się nad kolejną fenomenalną rośliną, której właściwości były doskonale znane naszym starożytnym ojcom, a które my, dopiero poznajemy.

Szałwia hiszpańska, powszechniej nazywana nasionami Chia (co w języku Majów oznacza siłę) jest niezwykle bogata w wartości odżywcze. Zawiera w sobie witaminę E, B, niacynę, fosfor, żelazo, magnez, mangan, wapń, potas, cynk, a także kwasy tłuszczowe Omega 3 i 6 oraz błonnik.

Nasiona są źródłem przeciwutleniaczy, które zatrzymują produkcję wolnych rodników, odpowiedzialnych m.in. za cząsteczkowe uszkodzenia komórek naszego organizmu, starzenie się komórek, mutacje, a w konsekwencji nowotwory. Obok przeciwutleniaczy ziarna zawierają w sobie spore pokłady błonnika, który ułatwia utrzymanie odpowiedniej flory bakteryjnej w jelitach, co przekłada się znacząco na poprawę stanu zdrowia. Dzięki dużej zawartości białek, roślina stanowi idealny substytut mięsa, zmniejszając dodatkowo uczucie łaknienia, przez co sprzyjają odchudzaniu. Duża zawartość minerałów wpływa natomiast korzystnie na kości, zwłaszcza u organizmów młodych, dynamicznie rozwijających się. Natomiast właściwości hydrofilowe rośliny zapewniają odpowiednie nawodnienie. Nasiona świetnie absorbują wodę, są w stanie magazynować ilości płynów kilkunastokrotnie przewyższające ich własną masę.

Starożytni Majowie wykorzystywali szałwię hiszpańską szczególnie przez wzgląd na jej wartość energetyczną, porównywalną w dzisiejszych czasach z możliwościami napoi izotonicznych. Roślina w sposób naturalny poprawia wydolność organizmu, zwiększając tym samym jego wytrzymałość.

Nasiona Chia są kolejnym przykładem na to, że ówczesny człowiek, mimo iż pozornie rozwinięty i ucywilizowany, powinien nabrać więcej pokory, gdyż wszystko co najlepsze zostało już dawno wymyślone. Nie tworzymy nowych rzeczy, nie wymyślamy teorii. Te rośliny rosną od tysiącleci na naszej planecie i od zawsze prezentowały właściwości, które my dopiero poznajemy. Należy więc wrócić do tego, czego nauczyli się nasi przodkowie, a do czego ciężko jest nam się przyznać przed samym sobą. Nie jesteśmy najinteligentniejszymi stworzeniami na świecie (nie mówiąc o nieskończonym wszechświecie). Daleko nam jeszcze do inteligencji matki natury, z której dobrodziejstw, przez własną dumę, nie chcemy, bądź z niewiedzy, boimy się skorzystać.

wtorek, 16 lutego 2016

PCHLICA, PŁESZNIK, PCHLE NASIENIE

Babka jajowata w medycynie ludowej od lat służyła do leczenia wielu dolegliwości, ułatwiając utrzymanie zdrowego stanu organizmu. Nasienie plantago wykorzystywane było przede wszystkim jako środek wykrztuśny, przeciwkaszlowy. Leczono nim zapalenie oskrzeli oraz czerwonkę.
Nasiona i łuski rośliny są naturalnym źródłem błonnika, który przy spożyciu babki z dużą ilością wody, powoduje jej przedostanie się, w stanie niemal niezmienionym, wprost do jelita grubego, dzięki czemu hamuje ona resorpcję zwrotną wody i pobudza perystaltykę jelit. Jest znakomitym środkiem regulującym wypróżnianie, stosuje się ją zarówno w przypadku biegunek, jak i zaparć. Łagodzi przebieg choroby wrzodowej, działając osłonowo i regenerująco na układ pokarmowy. Wspomaga odchudzanie. Regularne spożywanie babki płesznik ogranicza przyswajanie tłuszczów, zmniejsza uczucie głodu, reguluje przemianę materii oraz poziom cholesterolu, przez co zmniejsza się ryzyko wystąpienia schorzeń układu krążenia, chorób serca, czy wylewów. Śluz znajdujący się w nasionach babki można wykorzystywać również zewnętrznie, w postaci okładów podczas stanów zapalnych skóry, wypryskach, trądziku, suchości, czy łuszczycy.
'Do przygotowania wody "strukturowanej" można użyć każdej wody. Nalać wody do garnuszka, o dowolnej objętości, przykryć pokrywką, wstawić do zamrażalnika o temperaturze - 4 °C na 2 - 3 godziny. Kiedy woda zamarznie, przebić powstały lód, a wodę zlać. Otrzymana woda posiada właściwości wody "strukturowanej". Pod względem struktury jest dokładnie taka sama, jak woda znajdująca się w komórkach naszego organizmu.
Przygotowanie "strukturowanej" wody zimą jest bardziej uproszczone. Wystarczy tylko postawić za oknem lub na balkonie naczynie z wodą. Kiedy woda zamarznie, nie podgrzewać jej, lecz dać się roztopić. Nawet jedna szklanka wody z roztopionego lodu, wypita na czczo codziennie, znacznie poprawi samopoczucie i wygląd zewnętrzny.
Szczególnie korzystnie jest pić wodę z roztopionego lodu przez ludzi w podeszłym wieku. Taka woda wymywa z organizmu nie tylko złogi, ale również stare i martwe komórki, co stanowi profilaktykę w zakresie różnych schorzeń nowotworowych.'

Michał Tombak - Czy można żyć 150 lat?

poniedziałek, 15 lutego 2016

MARON - OWOC SIŁY ŻYCIOWEJ


Kasztany jadalne zawierają w sobie witaminę B, C i K, tiaminę, ryboflawinę, niacynę, kwas foliowy, wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód, cynk. Są źródłem skrobi, która poddana obróbce termicznej zmienia się w łatwo przyswajane węglowodany, zapewniając organizmowi solidną porcję energii, którą może wykorzystać podczas długiego i wymagającego dnia, przez co kasztan staje się idealną przekąską lub dodatkiem do posiłku dla osób regularnie uprawiających sport. Nie zawierają glutenu. W smaku przypominają orzechy włoskie, jednak są od nich nieco słodsze. Spożywanie kasztanów może korzystnie wpływać na nasz organizm w okresach natężonego stresu i przemęczenia, w celu wzmocnienia naszej odporności i uchronienia przed różnego rodzaju infekcjami. Dzięki zawartości kwasów tłuszczowych nienasyconych owoce wspierając pracę układu krążenia i leczenie chorób serca.


Znacząca różnicą we właściwościach marona, czyniąca go jadalnym jest brak grupy saponin (związków wykazujących działanie trujące), które w większej ilości mogą powodować wymioty, nudności i ogólne osłabienie organizmu. 

Kasztany jadalne najczęściej spotkać można w postaci upieczonej przekąski, jednak ja tradycyjnie zachęcam do spożywania ich na surowo.

sobota, 13 lutego 2016

'Jeśli kochasz kwiat, nie zrywaj go,
ponieważ gdy go zerwiesz, 
on umrze i przestanie być tym, co kochasz.
Więc jeśli go kochasz, pozwól mu być.
Miłość to nie posiadanie.
Miłość to uznawanie wartości.'

OSHO

czwartek, 11 lutego 2016

LEKARSTWA Z OGRODU, A NIE Z APTEKI

Ziołolecznictwo jest wyjątkowym obszarem medycyny naturalnej, która pozwala nam, przy odpowiednim poznaniu swego organizmu i właściwości leczniczych roślin, wzmocnić zdrowie i uleczyć chorobę. Ktoś, za sprawą kogo znaleźliśmy się w tym miejscu, zadbał o to, abyśmy mogli uleczyć się w zgodzie z naszą naturą, bez konieczności ulepszania czegoś, co ulepszenia zupełnie nie potrzebuje. 
Przy zastosowaniu właściwej diety, podpartej mocą roślin, nasze zdrowie nie wymagałoby leczenia. Dlaczego więc wielcy znawcy ludzkości i medyczni guru, coraz częściej straszą nas, zniechęcając tym samym do naturalnego lecznictwa? Odpowiedź jest prosta. Natura nie oczekuje zapłaty, nie wystawia paragonu i nie odprowadza podatku. Despotyczny układ pomiędzy wyzyskiwaczami, a wyzyskiwanymi zostaje przerwany i to bardzo nie podoba się tym, którzy próbują rządzić naszą świadomością. To dlatego próbuje się nas izolować od natury - abyśmy stali się całkowicie oddali swoje życia w ręce przemysłów farmaceutycznych i wielkich grup korporacyjnych. To nie natura jest niebezpieczna, my jesteśmy naturą - niebezpieczne jest wszystko to, co uległo wynaturzeniu. To tyle słowem wstępu. Zastanówmy się teraz jakie lekarstwa możemy znaleźć we własnym ogrodzie.

Zioła możemy hodować zarówno latem - w ogrodzie, jak i zimą - w zaciszu własnego domu. Nie musimy się więc ograniczać do suszonych ziół poza sezonem. Nie powinniśmy również ograniczać się wyłącznie do ich walorów smakowych i uszczuplać ich możliwości, traktując jedynie jako przyprawy. Każde zioło kryje w sobie wyjątkowe właściwości zdrowotne.


Wiecznie zielony, rozmaryn lekarski, zawiera w sobie witaminę A i C, gorycze (gorzkie, nietoksyczne, bezazotowe związki,  wspomagające pracę układu pokarmowego) flawonoidy, lotne olejki i rozmarycynę (posiadające właściwości pobudzające i przeciwbólowe) oraz garbniki. Rozmaryn wykazuje właściwości rozgrzewające, pobudzające krążenie i podnoszące ciśnienie krwi, wzmacniające pamięć i koncentrację. Reguluje dopływ krwi do głowy, przez co wzmacnia włosy, łagodzi migreny, likwiduje zawroty głowy. Stosuje się go w leczeniu epilepsji, w przypadku omdleń lub zasłabnięć. Rozgrzewa nasze ciało, co może być przydatne w przypadku przeziębienia i grypy oraz potrzeby pozbycia się nadmiaru wody zmagazynowanej w organizmie. Zioło można również stosować w przypadku napięć nerwowych, wyczerpania, depresji, bezsenności. Poleca się go szczególnie osobom starszym (odmładza i hamuje procesy starzenia) i przechodzącym okres rekonwalescencji po chorobie lub wypadku. 


Bazylia zawiera w sobie szereg witamin (A, B, C, E, beta-karoten, niacynę i kwas foliowy) i minerałów (mangan, miedź, cynk, żelazo, sód, potas, wapń, fosfor, magnez). Wspomaga pracę układu pokarmowego, ułatwiając przyswajanie wartości odżywczych z pokarmu, działa rozkurczowo, pobudza wydzielanie soku żołądkowego, likwiduje niestrawności i wzdęcia. Ponadto można ją stosować przy braku apetytu, nudnościach i wymiotach. Bazylia wykazuje podobny wpływ na układ nerwowy, jak melisa - działa antydepresyjnie, pomaga zmniejszyć nadpobudliwość, leczy bezsenność. Ma również działanie rozgrzewające, dzięki czemu można ją wykorzystywać w walce z gorączką. Przynosi ulgę przy reumatyzmie, zapaleniu stawów i opuchliznach. Łagodzi kaszel i stany zapalne jamy ustnej. Napary z suszonej bazylii przynoszą ulgę w bólach migrenowych, natomiast herbatę z zagotowanych nasion rośliny możemy zastosować do przemywania oczu. Zewnętrznie możemy je wykorzystać w walce z trądzikiem, a także łagodząco - na ukąszenia owadów.


Tymianek zawiera w sobie witaminę A, B, C, K, flawonoidy, olejki eteryczne, fenolokwasy, garbniki, saponiny i minerały (potas, wapń, fosfor, mangan, miedź, cynk, żelazo). Wspomaga pracę układu oddechowego, działa przeciwbakteryjnie i aseptycznie, lecząc infekcje jamy ustnej, a także wykrztuśnie i rozkurczowo, dzięki czemu łagodzi zarówno mokry, jak i suchy kaszel. Wykorzystuje się go również w przypadku nieżytu żołądka, podrażnionych jelit i chorej wątroby. Posiada silne działanie przeciwzapalne, łagodząc bóle reumatyczne, czy chociażby odkażając kanały zębowe. Wzmacnia wzrok. Ma działanie kojące i uspokajające. Zewnętrznie stosuje się go w przypadku trądziku.


Lebiodka pospolita, powszechniej nazywana oregano, jest źródłem witaminy A, C, E i K, błonnika, garbników, goryczy, flawonoidów, a także minerałów: wapnia, magnezu, żelaza, cynku, miedzi i potasu. Posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwgrzybiczne, przeciwwirusowe, rozkurczowe i wykrztuśne. Można je stosować w przypadku infekcji jamy ustnej, dróg oddechowych, nieżycie nosa. Łagodzi schorzenia układu pokarmowego, wzdęcia, stany zapalne, alergie, gorączkę, stymuluje przepływ żółci. Olej z oregano może być stosowany jako środek uśmierzający ból, a także jako środek wspomagający profilaktykę przeciwnowotworową. Pobudza apetyt. Herbaty z oregano korzystnie wpływają na układ nerwowy, likwidują napięcie, uspokajają i rozluźniają.


Natura stworzyła nam idealne warunki bytowe, dodając do nich kompleksowy system lecznictwa naturalnego, z którego możemy korzystać. Czyż nie lepiej jest leczyć się naturalnymi ziołami, wyprodukowanymi przez matkę naturę, niż syntetykami wyprodukowanymi w probówkach? 

wtorek, 9 lutego 2016

POKAŻ PAZUR CZARCIE

Diabeł kojarzy nam się z wszystkim co najgorsze, a wszystkiego co diabelskie staramy się unikać jak ognia. W tym jednak przypadku powinniśmy przyjąć zgoła odmienną postawę i szczerze zainteresować się tym, co pokazać nam może czarci pazur.

Nie będziemy się jednak rozwodzić nad anatomią piekielnych istot, gdyż mowa jest o zupełnie innej formie życia - pochodzącej z terenów południowej Afryki, pokrytych półpustynnymi sawannami, niezwykle intrygującej i tajemniczej roślinie, nazywanej hakoroślą rozesłaną lub inaczej diabelskim, bądź czarcim pazurem. Na pozbawionych opadów terenach spełnia on swą podstawową funkcję, stanowiąc rezerwę wodną i pokarmową dla zwierząt zamieszkałych te tereny (bulwy rośliny spełniają rolę magazynów wodnych).

Wewnątrz tej niezwykłej rośliny znajdują się irydoidy, których głównymi składnikami są herpagozyd i harpagid, wykazujące działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne i przeciwreumatyczne. Ponadto hakorośl jest źródłem flawonoidów (działanie moczopędne, nasercowe i rozkurczowe), fenolokwasów (hamują rozwój mikroorganizmów, korzystnie wpływają na układ nerwowy), a także steroli i trójterpenów (obniżają poziom cholesterolu we krwi, posiadają właściwości przeciwzapalne i przeciwgorączkowe). Czarci pazur korzystnie wpływa na układ odpornościowy, pobudza wydzielanie soków trawiennych, oczyszcza organizm ze zbędnych toksyn i złogów, wspomaga leczenie artretyzmu, gośćca, wszelkich schorzeń nerek i wątroby oraz miażdżycy, łagodzi bóle mięśniowe. Można go również stosować zewnętrznie, w przypadku jakichkolwiek zmian i schorzeń skórnych.

Diabelski pazur najlepiej jest przyjmować w formie naparu, który otrzymujemy przez zalanie gramowej porcji szklanką wrzącej wody. Całość przykrywamy i odstawiamy na pół godziny. Kuracja czarcim pazurem trwa osiem tygodni, po których następuje trzy tygodniowa przerwa, a następnie powtórzenie cyklu.

Stosowanie diabelskich naparów nie jest wskazane dla kobiet w ciąży, osób ze zdiagnozowaną cukrzycą, cierpiących na wrzody żołądka lub dwunastnicy. Czarci pazur wchodzi również w interakcję z lekami nasercowymi.

Diabelski pazur jest niezwykłą rośliną, która znakomicie przystosowała się do trudnych południowoafrykańskich warunków klimatycznych, zapewniając mieszkańcom tych terenów źródło wody i pokarmu oraz niezwykłe możliwości lecznicze. Jest rośliną, która udowadnia, że prawdą jest, iż diabeł nie taki straszny, jakim go malują.


Nie potrzebuje pióra, czy dłut,
natura hula bez prób,
otula wdziękiem swój kunszt,
bez pędzla, farby, czy nut.

poniedziałek, 8 lutego 2016

MOC ZDROWIA Z WNĘTRZA DRZEW

Syrop klonowy jest naturalnym produktem słodzącym, bogatym w wartości odżywcze, przewyższające swoimi właściwościami nawet tak uwielbiany przez nas miód pszczeli, od którego jest zdecydowanie mniej kaloryczny. 
Jest produktem całkowicie naturalnym, bez dodatku żadnych konserwantów. Poddawany jest jedynie procesowi odparowywania wody oraz filtracji. Zawiera w sobie wiele witamin i wartości odżywczych, a wśród nich witaminę B, wapń, żelazo, magnez, mangan, fosfor, potas, selen i cynk. Ponadto jest źródłem ryboflawiny i tiaminy oraz wielu przeciwutleniaczy, w tym ponad pięćdziesiąt polifenoli, wykazujących działanie przeciwnowotworowe, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne i antyoksydacyjne. Wspomaga pracę układu immunologicznego i nerwowego, łagodzi alergię, stymuluje wytwarzanie insuliny przez trzustkę, a także zwiększa nań wrażliwość komórek tłuszczowych. Ponadto wspomaga pracę wątroby, łagodząc niekorzystny wpływ złej diety, stresu i bezczynności fizycznej.

Do produkcji syropu klonowego wykorzystuje się sok z trzech gatunków klonu - cukrowego, srebrzystego oraz czerwonego. W celu pozyskania jednego litra syropu wykorzystuje się nawet 50 litrów soku, zbieranego wczesną wiosną, zanim drzewa zaczną wypuszczać pąki. Przekształceniu ulega wówczas skład soku, który traci swoje walory smakowe. Aby wydobyć go z wnętrza pnia, należy wwiercić się kilkukrotnie w jego strukturę, a w miejscu powstały dziur montuje się kranik, odprowadzający sok bezpośrednio do pojemnika zbiorczego lub poprzez system rurek odprowadzających. Do dziś niewiele zmieniło się w tej metodzie. Protoplastami takiego systemu poboru soku byli Indianie, zamieszkujący północne rejony Ameryki Północnej, którzy przekazali go osadnikom z Europy. Indianie wykonywali nacięcia w drzewie za pomocą tomahawków, a zamiast kraników używali kawałków kory brzozowej. Wymyślili też niezwykle sprytne sposoby usuwania nadmiaru wody z soku. Wrzucali do niego, wcześniej rozgrzane w ognisku, kamienie lub wystawiali na mróz, regularnie usuwając zmarzniętą wodę.   

Warto wspomnieć, iż według "producentów" syropu klonowego, sposób jego wydobycia jest całkowicie bezpieczny dla drzewa, nie wywołując w nim żadnych efektów ubocznych, poza nawierconymi otworami. 

Przy zakupie uważajmy jednak na to, skąd pochodzi syrop klonowy. Unikajmy produktu pochodzącego z hodowlanych plantacji klonów, wybierając te pochodzenia organicznego, dostępne u małych producentów.

Szczęściarz chciałby wam powiedzieć, że nie macie absolutnie czym się przejmować. Dajcie spokój, wszystko będzie dobrze - wystarczy uwierzyć i zaufać:) 

niedziela, 7 lutego 2016

W Indiach nazywane bywa owocem bogów, zawiera w sobie witaminy A, B, C, E, K, ryboflawinę, tiaminę, niacynę i kwas foliowy oraz minerały: wapń, magnez, żelazo, fosfor, potas, sód i cynk. Jego właściwości wzmacniają system nerwowy i odpornościowy naszego organizmu, wspomagają trawienie białek, regulują ciśnienie krwi, zatrzymują rozwój komórek nowotworowych. Błonnik, w nim zawarty, redukuje poziom cholesterolu oraz może przyczyniać się do obniżania poziomu cukru we krwi, mimo iż samo w sobie zawiera cukry. Hitem wśród osób odchudzających stał się wyciąg z nasion owocu, który znacząco przyspiesza ponoć redukcję tkanki tłuszczowej. Świeżo wyciśnięty sok przynosi ulgę w bólu i podrażnieniach gardła, łagodzi chrypkę. Osoby obciążające znacząco swój głos powinny na stałe wpisać szklankę soku do swego jadłospisu.
Zastosowanie znajduje również w kosmetyce - olejek łagodzi, nawilża i regeneruje suchą, spękaną i dojrzałą skórę, peeling z miąższu owocowego posiada właściwości przeciwzapalne. Masło z pestek stanowi naturalny filtr przeciwsłoneczny, opóźniający jednocześnie procesy starzenia, kora drzewa działa łagodząco na reumatyzm, natomiast owocowa pulpa chłodzi przegrzany organizm.
O jakim owocu mowa? No właśnie. Wewnątrz pestki którego z nich, natura mogła schować oko?
Melon miodowy jest najsłodszą odmianą swojego gatunku, zawiera w sobie szereg witamin (A, B, C, D, E, K, a także kwas foliowy, ryboflawinę i niacynę) oraz minerałów (wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód, cynk, miedź, mangan i selen). Jest owocem niskokalorycznym, zawiera w sobie cytrulinę, aminokwas odpowiedzialny za spalanie tkanki tłuszczowej i produkcję hormonu wzrostu. Pobudza trawienie, gasi pragnienie, oczyszcza, nawadnia, chroni i regeneruje. Wzmacnia odporność, korzystnie wpływa na skórę, wzmacnia włókna kolagenowe, ujędrniając ją i wygładzając. Przypisuje się mu również właściwości łagodzące stres, uspokajające i rozluźniające. Poprawia koncentrację oraz jakość naszego wypoczynku. Można go stosować w profilaktyce antynowotworowej, w przypadku miażdżycy, nadciśnienia i nerwicy.
Melon wywodzi się z rodziny dyniowatych i jest rodzajem ogórka, który znajduje również zastosowanie w kosmetyce. Wyciąg z jego miąższu, dzięki zawartym w nim beta-karotenie oraz witaminom C i E, opóźnia procesy starzenia.

piątek, 5 lutego 2016

Ananas

Ananas jest źródłem witaminy A, B, C, PP oraz kwasu foliowego, fosforu, cynku, miedzi, manganu i żelaza. Ciekawym składnikiem owocu jest również bromelina, która zmniejsza obrzęki, łagodzi stany zapalne, przyspiesza gojenie ran i urazów, a także zmniejsza ból im towarzyszący. Ananasy powinny jeść osoby cierpiące na wszelkie problemy z żołądkiem, gdyż reguluje on procesy trawienne, niwelując zgagę oraz niestrawności. Można go również zastosować w celu zbicia temperatury ciała podczas gorączki, złagodzenia bólu gardła, wzmocnienia układu immunologicznego oraz profilaktyki antynowotworowej. Regularne spożywanie owocu może wzmacniać wzrok, chroniąc go przed wpływem procesu starzenia, a ponadto zapobiegać nadczynności tarczycy oraz nadciśnieniu. Sok ze świeżego ananasa przynosi ulgę przy nudnościach i zatwardzeniu. W przypadku choroby lokomocyjnej zaleca się wypicie jednej szklanki soku przed podróżą.
Z możliwości owocu możemy korzystać również w formie kosmetyków. Wiele kremów zawiera w sobie ekstrakty z ananasa, jednak możemy je również z powodzeniem zastąpić świeżym sokiem z owocu, wykorzystując go do nacierania skóry suchej, spękanej oraz przebarwionej, a także do łagodzenia spękanych skórek wokół paznokci i wzmocnienia ich samych.
Aby wybrać dojrzałego ananasa, należy pociągnąć środkowy listek korony owocu. Powinien wyjść z lekkim oporem, jeżeli stawia większy to znaczy, że jest jeszcze niedojrzały i potrzebuje kilku dni, by dojrzeć, natomiast gdy wyjdzie bez jakiegokolwiek oporu - jest zbyt dojrzały.
Kilka miesięcy temu, w pozostawionym 'przypadkowo' słoiku z wywarem z liści Ilex Guayusa, odkryłem zdumiewające wzory pleśni, która złożyła się we wzór niemalże galaktycznych okręgów, gwiazd i kosmicznego pyłu, zamkniętego w słoiku z herbatą. Istny kosmos.
Postanowiłem nie zakłócać tego niezwykłego procesu i pozostawiłem pleśń samej sobie, co kilka tygodni zerkając jedynie pod wieko słoika, by zaobserwować postępy, jakie poczyniła. 
A poczyniła je, w ciągu kilku miesięcy, znaczące. Narastająca pleśń systematycznie zakrywała powierzchnię wywaru..
..aż niemal całkowicie ją zakryła, pozostawiając jedynie drobne prześwity wewnątrz oraz na krawędziach sąsiadujących ze ściankami słoika. Niestety hodowla pleśni została zniszczona, co uniemożliwiło mi dalszą obserwację, a jej rozrost zakończył się w widocznym powyżej punkcie. Zaciekawiony tym 'przypadkowym' eksperymentem, postanowiłem rozpocząć, tym razem bardziej świadomie, kolejną hodowlę pleśni na wywarze z Ilex Guayusa.

czwartek, 4 lutego 2016

Brzoskwinia płaskoowocowa Saturn, określana również odmianą Ufo, jest rośliną hodowlaną, pochodzącą z Chin, gdzie nazywa się ją 'Pantao'. Do Europy przywieziono ją na początku XIX wieku, jednak dopiero niedawno nastąpił rozkwit jej popularności, spowodowanej szybko rozprzestrzeniającą się modą na zdrowe odżywianie oraz jej nietypowego, zgoła odmiennego od tradycyjnej brzoskwini, kształtu. Jest słodka, przez co zyskała sobie zarówno krytyków, jak i sympatyków. Jej kształt został niejako lepiej przystosowany do spożycia przez ludzi, gdyż łatwiej jest obgryźć miąższ wokół pestki. 
Brzoskwinie zawierają w sobie duże ilości witaminy A oraz mniejsze ilości witamin B, C oraz PP. Ponadto są źródłem potasu, fosforu, żelaza, magnezu, wapnia oraz niacyny, biotyny i kwasu foliowego. Są owocem niskokalorycznym, pobudzają wydzielanie soku trawiennego, przez co regulują pracę układu pokarmowego, oczyszczają, pobudzają metabolizm i likwidują zaparcia. Połączenie witaminy A oraz niacyny może przynieść ulgę w przypadku natężonego stresu, niepokoju i nerwowości. Niacyna jest niezbędna przy produkcji hormonu szczęścia. Ponadto, dzięki kartenoidom (posiadającym właściwości odmładzające), korzystnie wpływa na stan naszej skóry, odświeżając ją i tonizując. Regularne spożywanie brzoskwiń zaleca się osobom cierpiącym na reumatyzm, anemię oraz w przypadku problemów z nerkami. 
Brzoskwinie możemy zjadać bez obierania, wbrew przestrogom o niejadalnej części owocu, gdyż, podobnie jak cała reszta, skórka jest lekkostrawna.

środa, 3 lutego 2016

Awokado, ze względu na dużą zawartość tłuszczy (20-30%), nazywane bywa maślanym owocem, który jest niezwykle kaloryczny. Zawiera w sobie witaminę A, B, C, D, E, PP, K i H oraz wapń, fosfor, potas, którego zawartością przewyższa nawet banana, a także błonnik, kwas pantotenowy i foliowy. Regularne spożywanie awokado reguluje poziom cholesterolu oraz obniża ciśnienie krwi. Zmniejsza apetyt, powodując uczucie sytości. Zwiększa przyswajalność składników odżywczych - przeobraża nieaktywną witaminę A, w jej czynną postać, będącą silnym przeciwutleniaczem, wpierającym pracę układu immunologicznego w walce z toksynami i wolnymi rodnikami. Ponadto owoc posiada działanie przeciwnowotworowe - może zabijać i hamować rozrost komórek rakowych, bez uszczerbku na zdrowych komórkach, przez co zapobiega rozwojowi raka jamy ustnej. Awokado polecane jest osobom cierpiącym na miażdżycę, kobietom w ciąży oraz cukrzykom. Zawarty w nim glutation wspiera pracę wątroby oraz właściwe funkcjonowanie układu nerwowego, a znajdujące się w nim enzymy łagodzą stany zapalne żołądka oraz jelit.
Poza doustnym przyjmowaniem, z dobrodziejstw właściwości awokado możemy również korzystać pod postacią maseczek łagodzących i regenerujących suchą i podrażnioną skórę oraz zniszczone włosy.